Wiadomo, że w Szkole Nawigatorów nie ogląda się seriali tak po prostu dla rozrywki. Tzn. najpierw dla rozrywki, a potem się zaczyna analizowanie.

Bardzo populary jest ostatnio hiszpański serial "Dom z papieru". Obejrzałem wszystkie 4 sezony. Teraz zastanawiam się czy można by powiedzieć coś o aktualniej doktrynie Hiszpanii na podstawie tego serialu.

Jak ktoś nie oglądał to pierwszy sezon zaczyna się od napadu na Mennicę Królewską. W napadzie biorze udział 8 osób, którymi kieruje człowiek pseudonimie Profesor. Pozostali też posugują się pseudonimami: Rio, Denver, Moskwa, Berlin, Nairobi, Tokio,  Sztokholm, Helsinki, Oslo. I tu pierwszy klucz, a może drugi (pierwszy to mennica), do doktryny. Czy tak się zarysowuje geopolityka Hiszpanii? To już zadanie dla nawigatorów bardziej obcykanych z geopolityką. Nie chce spoilerować ale nie wszyscy wychodzą bez szwanku z napadu. Niektórzy będą tymi, którzy poświęcą się dla reszty. Można też bawić się w porównywanie charakterów z krajem np. Berlin jest zimny, Tokio porywcza, Denver prostolinijny itp.  W napadzie biorą udział sami Hiszpanie poza dwoma wyjątkami tj. Helsinki i Oslo. Ci dwaj są Serbami. Jak mówi Tokio zatrudnieni w charakterze żołnierzy. Wielcy faceci, małomówni ale poczciwi. Póżniej okazuje się, że jeden jest homoseksualistą ale do tego bym nie przywiązywał znaczenia bo w Netfilxie zawsze musi być ten akcent. A gdzie Polacy? Pierwsza wzmianka o Polakach pojawia się w historii Denvera. Musiał on wziąć udział w tym napadzie ponieważ groziła mu polska mafia. Bardzo niebiezpieczna. Mafia nie grozi mu bez powodu. Denver zgubił bowiem towar (narkotyki) który był wart tyle, że polska mafia mu by tego nie darowała. W pewnym momencie marzy sobie on o świecie w którym nie ma polskiej mafii. Ciekawe. Drugi raz akcent polski pojawia się w ostatnim sezonie (chyba). Naszym bohaterom pomaga grupa górników z Asturii. Wśród tej grupy jest właśnie jeden Polak. To jest ciekawe też, że akurat Polaka się tu wyszególnia. Ogólnie jednak Profesor współpracuje ściśle z Serbami. Nie tylko z tymi dwoma, którzy wchodza do Mennicy Królewskiej. Profesor ma kontakty też z innymi Serbami. W kolejnych sezonach zakwitnie też współpraca z Pakistńczykami. Informatyczna. Pakistańczycy będa tu przedstawieni jako co którzy potrafią zrobić wszystko w tej dziedzinie.

Ciekawe są wątki kulturowe. Gang występuje w maskach Salvadora Dali. Jak podpowiada Wikipedia Salvador był Katalończykiem. Może to jednak chodzi o komunikat – Salvador jest Hiszpanem. I to załatwia nam separatyzmy kataloński i baskijski. Przy okazji pani inspektor Rachel Murillo (główny przeciwnik Profesora) prywatnie mówi w języku baskijskim. W hiszpańskiej Wikipedii jest hiszpanką a w angielskiej baskijką. Gdzieś przeczytałem, że nauczyła się baskijskiego w wieku 19 lat, żeby móc grać w serialach.

Kultura hiszpańska jest pokazana z jednej strony poprzez ciągłe konflikty między mężczyzną a kobietą. Wewnątrz gangu są ciągłe tarcia w tym temacie. Z drugiej strony jest tu też taki poskórny przekaz, że być Hiszpanem jest genialną sprawą. Potrafią się bawić. Mają swoje namiętności. Generalnie są w centrum świata. I to chyba jest najważniejsze. Jest też wątek religijny. W bardzo podniosłym momencie Denver rozpoczyna modlitwę "Ojcze nasz" do której dołącza reszta gangu. Denver zapomina słowa modlitwy ale jednak w momencie próby odwołanie jest jednoznaczne.

Do naszej bardzo bawnej grupy dąłączają w kolejnych sezonach 4 osoby: Sztokholm, Palermo, Bogota i Marsylia. Kolejne punkty orientacyjne.

Przy okazji życzyłbym sobie, żeby powstał tego typu polski serial. Bez tego całego bagna i beznadziejności które kojarzą mi się z polskimi serialami.

	Janusz-Tryk
	22 kwietnia 2020 09:46